Plagiat a inspiracja – na przykładzie nowego brandu Netii

13 września 2018

Plagiat a inspiracja – na przykładzie nowego brandu Netii

Plagiat a inspiracja - na przykładzie nowego brandu Netii

Niniejszy artykuł publikujemy w odniesieniu do burzy jaką wywołała Netia, publikując wizerunek swojej nowej maskotki – Pajączka, który jest łudząco podobny do pajęczaka Lucasa, występującego w popularnych na Youtube filmikach “Lucas the Spider”.
Środowisko grafików i animatorów oburzyło się, natomiast prawnicy i znawcy prawa autorskiego już nie byli tak pewni swoich osądów.
Czy nowy bohater marki jest plagiatem czy może jest to po prostu zwykła inspiracja?

Zdania są oczywiście podzielone, bowiem jak wszystko, co nazywane jest dziełem – może być różnie interpretowane i odbierane przez ogół odbiorców.

Często można spotkać się z tezą, że wprowadzenie niewielkich zmian (np. stylistycznych) w cudzej pracy pozwala na podpisanie jej własnym nazwiskiem oraz chroni przed zarzutem plagiatu. Nic bardziej mylnego. Pozorne „zmiany” nie upoważniają do stwierdzenia, że powstało własne, nowe i oryginalne dzieło.
W świetle prawa, prawo do autorstwa utworu oraz do oznaczania utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem, a także do udostępniania go anonimowo, przysługuje wyłącznie twórcy, czyli autorowi dzieła indywidualnego i oryginalnego. Wynika to wprost z art. 16 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t.j. Dz.U. z 2006 r., nr 90, poz. 631 ze zm. – dalej Pr. aut.). Prawo to, jako prawo osobiste, jest nieograniczone w czasie i nie podlega zrzeczeniu się lub zbyciu. W konsekwencji każdy, kto przywłaszcza sobie autorstwo cudzego utworu (podpisuje się pod nim własnym nazwiskiem) narusza autorskie prawa osobiste autora dopuszczając się plagiatu.

Jak to wygląda w praktyce?
Ano tak, że firma Agencja Scholz & Friends, która wygrała przetarg na reklamę w Netii, stworzyła slogan reklamowy “nie ma jak w sieci”, której “twarzą” został sympatyczny pajączek o “netiowych” kolorach futerka i oczach niczym kot ze Shreka.
Twórcy kreacji nie ukrywają, że jedną z wielu inspiracji był dla nich Lucas the Spider, który jest wzorowany na sympatycznie wyglądającym, występującym w naturze pająku z rodziny skakunowatych. Znawcy tematu podkreślają, że nowy brand Netii jest mocno abstrakcyjny i znacząco różni się od innych pajęczych postaci, co widać podobno, zwłaszcza w formie dynamicznej i dźwiękowej. Jest to oczywiście jedna z wielu opinii.
Najbardziej miarodajnym i opiniotwórczym odbiorcą jest oczywiście masowy klient. Nasz mózg działa tak, że siłą rzeczy bazujemy na tym, co już widzieliśmy, co już znamy, często nawet nieświadomie.
Granica między inspiracją a niedozwolonym plagiatem jest płynna. W praktyce można na to spojrzeć z kilku stron. A to, czy twórca Lucasa pozwie samą Netię, czy w ogóle zauważy podobieństwo i swoje dzieło w reklamie Netii? – Czas pokaże, a potem, miejmy nadzieje, rozstrzygnie sąd.